Autor Wiadomość
Dziadkus
PostWysłany: Pon 8:40, 30 Sty 2012    Temat postu:

Ja już wyposazony jestem (kilku kolegów gorzej niestety...) - brak tylko munduru letniego Smile. Problemem będa na pewno koszty dojazdu i to, ze nie mam urlopu na żądanie

Na stronie "Muzeum Śląkiego" można znaleźć jedną fotkę wspomnianego działka ppanc

http://www.muzeumslaskie.pl/wystawy-wystawy-stale-przemysl-slaski-w-produkcj-zbrojeniowej-xx-wieku.php
Otto Kohl
PostWysłany: Pon 8:04, 30 Sty 2012    Temat postu:

Dzisiaj posiedzę na necie i poszukam zdjęć, wbrew pozorom jest ich dość sporo. W październiku odbywa się event w finlanfii gdzie będzie możliwość pojeżdżenia STuG III znanymi min z filmu Tali-ihantala, na dzień dzisiejszy przechodzą remonty silników i skrzyni biegów. do października będą gotowe.

Jeśli uda wam się wyposażyć do tego czasu mogę was na tą imprezę wkręcić.
Por.Pil.
PostWysłany: Nie 19:22, 29 Sty 2012    Temat postu: Polski sprzęt w armii fińskiej 1939-1945

Chciałbym rozpocząć tutaj dyskusję (mile widziane fotografie, choć wiem że może z tym być ciężko) o najbardziej interesującym mnie wątku nt. armii fińskiej, mianowicie o polskim sprzęcie, dostarczonym głównie przez Niemców po 1939, czasem też zdobytym na Armii Czerwonej, a używanym w wosjku fińskim, naraz aż do lat grubo powojennych.

Wiadomo że Finowie otrzymali od swoich sojuszników spore ilości wyposażenia i uzbrojenia. Były to pasy główne, karabinki, bagnety, ale najbardziej chyba znane są nasze ładownice - 3-komorowe do mausera. Przeszły one tam pewne modyfikacje/remont polegający głównie na zanitowaniu wszystkich miejsc gdzie były szwy, czasami też wymieniano paski zamykające komory. Spotkałem się też z egzemplarzami czernionymi. Tak więc popularne u nas na serwisach aukcyjnych ładownice "wrześniowe" posiadające nity nie mają nic współnego z wrześniem - pochodzą z fińskich magazynów.

Kolejna sprawa - armatka ppanc. bofors wz.36 kal. 37mm. Wszystkim znane i lubiane działko, na początek wojny będące w stanie swobodnie przebić pancerz niemal wszystkich ówczesnych czołgów. Niemcy doceniając walory małego, mobilnego i skutecznego działka, przekazali Finlandii wiele spośród zdobytych egzemplarzy (niestety tutaj nie posiadam danych nt. konkretnej liczby). Do dzisiaj jedna z armat eksponowana jest w fińskim muzeum czołgów w Parola. Kolejne 4(?) powróciły do naszego kraju na przełomie wieków. Jedna z nich jest eksponowana w Muzeum Śląskim w Katowicach. Posiada na sobie 4(!) warstwy farby! Mianowicie na polski khaki nałożono grubą warstwę jakiejś ohydnej białej farby którą trudno usunąć, potem 2 odcienie zielonego i na końcu szary. Świadczy to o długim eksploatowaniu armaty w różnych warunkach. Mimo to jest ona zachowana w BDB stanie, posiada piękne polskie sygnatury, a pod warstwami obcych farb kryje się piękne polskie khaki na podkładzie z minii. Trwają prace nad "odsłanianiem" pierwotnej polskiej zielenii. Wkrótce postaram się zamieścić tutaj zdjęcia Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group